Dlaczego Kwasu nie mógł niezagrać i dlaczego Avia nie zremisowała meczu z Partyzantem?

Odpowiedzi na obydwa pytania są równie zaskakujące co proste. Witold Kwaśny, jak słusznie zauważyło już kilku kibiców, faktycznie w ostatnim spotkaniu sezonu 2009/10 został ukarany czerwoną kartką. W pierwszym meczu sezonu 2010/11 ze Stalą Sanok jednak wystąpił. Tymczasem nie wystąpił w nim zawodnik Stali Sanok - Maciej Kuzicki, bo musiał pauzować z powodu... zdobytych w poprzednim sezonie kartek. Gdzie tu sprawiedliwość?

Sprawiedliowści nie ma. Jak się okazuje Maciej Kuzicki w przedostatnim spotkaniu poprzedniego sezonu ze Stalą Poniatowa został ukarany dwoma żółtymi (czwartą i piątą w sezonie) a w rezultacie czerwoną kartką. Możemy jedynie przypuszczać, że w rezultacie Wydział Dyscypliny ukarał Pana Macieja karą zakazu gry w kolejnych dwóch spotkaniach ligowych w tym w meczu ostatniej kolejki z Górnikiem II Łęczna oraz w pierwszym meczu nowego sezonu z (jak się później okazało) Izolatorem Boguchwała.

No chyba, że działacze Stali Sanok przegapili sprawę tak jak to wręcz porażająco zrobiła osoba odpowiedzialna za temat młodzieżowców w aspirującej do awansu Avii Świdnik, dzięki czemu beniaminek najprawdopodobniej już w pierwszym meczu z faworytem wzbogaci się o 3 punkty.

Inna sprawa, że przepis o młodzieżowcach został skonstruowany w sposób nieco zabawny informując, że młodzieżowiec to ten kto (krótko i bardziej precyzyjnie w tej chwili mówiąc) w 2011 roku skończy 21 lat zamaist podać (jak to dotąd robiono) że w roku rozpoczęcia rozgrywek (czyli w tym przypadku 2010) zaczyna 21-szy rok życia. Jak by nie patrzeć przepis jest w miarę wyraźny ale jak się okazuje nie dla każdego. I tylko piłkarzy i kibiców Avii szkoda bo jedni i drudzy w rozegrane spotkanie włożyli dużo sił i emocji.

A wracając do Witolda Kwaśnego... Izolator Boguchwała odwołał się od decyzji o ukaraniu naszego bramkarza czerwoną kartą. Do wniosku przychylił się Wydział Dyscypliny Lubelskiego ZPN, który zweryfikował kartkę czerwoną na żółtą. Ta z kolei była pierwszą żółtą kartką Kwasa w całym sezonie w związku z czym pauzować w meczu z Sanokiem nie musiał.

Dziękujemy za uwagę.