Izolator przywozi zaledwie jeden punkt z Wiązownicy. W meczu rozgrywanym na ciężkiej murawie zremisowaliśmy 2:2 z tamtejszą drużyną.

Wynik spotkania otworzył Michał Bogacz, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego wykonywanego przez Piotra Szkolnika.

Parę minut wcześniej mielecki arbiter, który w tym dniu nie ustrzegł się błędów nie uznał bramki zdobytej przez Krzysztofa Szymańskiego, wskazując na pozycję spaloną.

Gospodarze bramkę wyrównującą wynik meczu zdobyli już w doliczonym czasie gry. Gol padł bezpośrednio z rzutu wolnego wykonywanego przez Michała Daniela.

Drugą bramkę Izolator zdobył po dobrej akcji Marcina Brogowskiego. Brogo ograł dwóch zawodników z Wiązownicy i dośrodkował piłkę w pole karne. Tam futbolówkę na 10 metr do Krzysztofa Szymańskiego zgrał Mateusz Lusiusz. Szymek uderzeniem obok golkipera gospodarzy wyprowadził po raz drugi Biało-zielonych na prowadzenie.

Niestety w ostatniej akcji meczu popełniliśmy kilka rażących błędów w obronie. Piłkę na 15 metrze otrzymał zawodnik gospodarzy uderzając ją obok Miłosza Lewandowskiego. Sytuację staral się ratować Maciej Kozicki, który instynktownie wybił piłkę zmierzającą do siatki ręka. Za co został ukarany czerwoną kartką. Rzut karny na bramkę zamienił Rop. Po tym golu sędzia zakończył spotkanie.

Środowe spotkanie Izolatora zostało przełożone na 31 maja. Już za tydzień kolejny mecz wyjazdowy. Tym razem w Wiśniowej zagramy z tamtejszym Wisłokiem.

KS Wiązownica – Izolator Boguchwała 2:2 (1:1)

Bramki: Bogacz 15, Szymański 54,

Izolator: Lewandowski – Brogowski, Kozicki, Bogacz, Szkolnik – Puc (82. Leś), Kachniarz (62. Cupryś), Zieliński, Lusiusz (71. Domin), Szymański (71. Róg), Szczoczarz (61. Tarasenko)

Żółte kartki: Bogacz, Szczoczarz

Czerwona kartka: Kozicki (90.)

Sędzia: Marcin Konefał (Mielec)

Widzów: 100

Zapisz