STATYSTYKI - Omega Stary Zamość
Zapraszamy do przeanalizowania statystyk z meczu 15. kolejki III ligi lubelsko-podkarpackiej pomiędzy Izolatorem Boguchwała a Omegą Stary Zamość. Spotkanie rozegrane było na IzoArenie, w którym to zwycieżył Izolator pokonując beniaminka 3:2.
Dodatkowo w tym sezonie postanowiliśmy prezentowac informacje o średniej wieku wszystkich zawodników, którzy wystąpili w danym meczu, a także od tego spotkania będziemy dzielić zebrane statystyki na dwie połowy.
Statystyki zebrał dla Was Wilku.
IzoLivE!!! Zwycięstwo albo ...
{jcomments on}Zapraszamy na relację IzoLivE!!!, ze spotkania 15. kolejki III ligi pomiędzy Izolatorem Boguchwała a Omegą Stary Zamość. Spotkanie zostanie rozegrane na IzoArenie w Boguchwale.
Szczegółową relację znajdziecie TUTAJ. Początek spotkania w niedzielę 27. października o 11:00. Początek relacji około godziny 10:45.
15. kolejka | Izolator Boguchwała - Omega Stary Zamość
Sobota, 26. pażdziernika 2013
Avia Świdnik - Orlęta Radzyń Podlaski Karpaty Krosno - Tomasovia Tomaszów Lubelski Polonia Przemyśl - Stal Sanok Orzeł Przeworsk - JKS 1909 Jarosław Podlasie Biała Podlaska - AMSPN Hetman Zamość |
4:1 0:0 0:2 1:0 1:1 |
Niedziela, 27. pażdziernika 2013 Izolator Boguchwała - Omega Stary Zamość Lublinianka Wieniawa Lublin - Sokół Sieniawa Chełmianka Chełm - Resovia Pauza: Stal Kraśnik |
3:2 2:2 1:1 |
WALCZYĆ PANOWIE!!!
W najbliższą niedzielę Izolator Boguchwała w ramach piętnastej kolejki podejmie na IzoArenie ostatniego z czwórki beniaminków sezonu 2013/2014 – Omegę Stary Zamość.
Omega Stary Zamość sezon 2012/2013 w 4 lidze lubelskiej zakończyła na trzecim stopniu podium z dorobkiem 49-ciu punktów, na które złożyło się 14 zwycięstw, 7 remisów i 9 porażek. Omega na finiszu rozgrywek do drugiego miejsca straciła 8 punktów, na którym to sezon zakończyli piłkarze rezerw Górnika Łęczna, jednak zarząd tego klubu nie zdecydował się na awans do trzeciej ligi co umożliwiło Omedze spróbowanie swoich sił w wyższej klasie rozgrywkowej.
Omega to czerwona latarnia III ligi lubelsko-podkarpackiej. Po rozegraniu trzynastu meczów zespół ze Starego Zamościa ma na swoim koncie zaledwie dwa punkty. Podopieczni Dariusza Herbina po jednym punkcie zdobyli w meczu przeciwko Chełmiance Chełm 0:0 i w ubiegłą niedzielę w starciu z Avią Świdnik 1:1. Do tej pory zawodnicy Omegi zdobyli we wszystkich meczach 5 goli tracąc przy tym aż 31. Najwyższą porażkę nasz rywal zanotował z ekipą Tomasovii Tomaszów Lubelski aż 7:1, w trzeciej serii spotkań obecnego sezonu.
Mimo tak słabych wyników kadra beniaminka na papierze prezentują się dość solidnie, bowiem barwy Omegi reprezentują znani na podkarpaciu Szymon Solecki występujący dawniej w Stali Rzeszów oraz Rafał Turczyn mający za sobą grę drugoligowych ekipach Resovii i Stali Stalowa Wola. Ponadto w zespole naszego niedzielnego rywala występuje także dwójka graczy z Brazylii, obrońca Luann i pomocnik Rafael Andrade.
Do tej pory na listę strzelców w dotychczasowych meczach wpisywali się Bartosz Nizioł (dwukrotnie) oraz Kamil Droździel, Piotr Fulara, Łukasz Mikulski.
Izolator Boguchwała po dwóch porażkach z rzędu na własnym stadionie w ubiegłej kolejce zdobył jeden punkt w starciu z Sokołem Sieniawa. Autorem bramki dającej remis Biało-zielonym był Jacek Tyburczy.
Mecz pomiędzy Izolatorem Boguchwała a Omegą Stary Zamość zostanie rozegrany w niedzielę 27. października 2013 o godzinie 11:00. Arbitrem głównym tego spotkania będzie Piotr Kozłowski z Lublina.
Grzegorz Opaliński ponownie w Ekstraklasie
Trener Grzegorz Opaliński, który z powodzeniem prowadził Izolator Boguchwała przez niemal 5 sezonów (od rundy wiosennej sezonu 2006/07 do końca sezozu 2010/11) wraca do T-Mobile Ekstraklasy. Tym razem, ponownie jako asystent Leszka Ojrzyńskiego, u boku którego rozpoczął karierę w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, podjął się wymagajacego zadania jakim jest walka o utrzymanie ligowej czerwonej latarni - Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Opalowi życzymy aby misja zakończyła się sukcesem. Trzymamy kciuki!!!
Po prostu remis...
Izolator Boguchwała zremisował 1:1 z Sokołem w spotkaniu 14. kolejki III ligi rozegranym w Sieniawie. Ciężko powiedzieć czy po dotychczasowym remisie i dwóch porażkach drugi remis to dobry wynik czy zły.
Po spotkaniu w Sokołem na pewno wiemy, że Izolator nadal ma problemy ze skutecznością strzałów. Mamy nadzieję, że do Jacka Tyburczego szybko dołączą koledzy i Izolacja w końcu odrobi stratę do czołówki.
W Sieniawie pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze po golu popularnego Ancyka czyli Pawła Adamczyka. Izolator na szczęście szybko odrobił straty po trafieniu Jacka Tyburczego. Asystę zaliczył Mateusz Skała, który dośrodkował Jackowi z rzutu rożnego.
W najbliższą niedziele Biało-zieloni zmierzą się z Omegą Stary Zamość, czerwoną latarnią tabeli. Ostatnie miejsce nie oznacza, że zwycięstwo nad Omegą będzie łatwe, przyjemne i wysokie. Ekipa ze Starego Zamościa zremisowała bowiem z Avią Świdnik 1:1 i na pewno przyjedzie na IzoArenę moralnie podbudowana.
Sokół Sieniawa - Izolator Boguchwała 1:1 (0:0)
Bramki: Adamczyk 72 - Tyburczy 76
Sokół: Kukulski - Skała, Wrona, Sebastian Padiasek, Mateusz Padiasek - Wilusz (60. Hass), Halejcio, Bursztyka, Małyk (86. Pigan), Kołodziej - Adamczyk (79. Jędryas)
Izolator: Pawlus - Rokita, Adrian Burak, Szpond, Brogowski - Bereś, Skiba, Arkadiusz Burak (75. Mateusz Skała), Karwat (71. Szyszka) - Brocki, Tyburczy
Żółte kartki: Halejcio – Szpond, Adrian Burak, Skiba, Tyburczy.
Sędziował: Małodziński (Mielec).
Widzów: 500
14. kolejka | Sokół Sieniawa - Izolator Boguchwała
Sobota, 19. pażdziernika 2013
Resovia - Stal Kraśnik AMSPN Hetman Zamość - Orzeł Przeworsk JKS 1909 Jarosław - Lublinianka Wieniawa Lublin Stal Sanok - Chełmianka Chełm |
1:1 1:3 0:0 0:5 |
Niedziela, 20. pażdziernika 2013 Sokół Sieniawa - Izolator Boguchwała Orlęta Radzyń Podlaski - Polonia Przemyśl Tomasovia Tomaszów Lubelski - Podlasie Biała Podlaska Omega Stary Zamość - Avia Świdnik Pauza: Karpaty Krosno |
1:1 1:0 1:0 1:1 |
Z Sokołem z Sieniawy tym razem o ligowe punkty
W niedzielę 20. października przed zawodnikami Izolatora Boguchwała kolejny ligowy pojedynek o punkty. Tym razem przeciwnikiem Biało-zielonych będzie kolejny beniaminek rozgrywek – Sokół Sieniawa.
W drużynie Sokoła przed trzynastą kolejką nastąpiła zmiana trenera. Grzegorza Łuczyka, który prowadził zespół z Sieniawy od 2011 roku, świętując awans kolejno do czwartej i sezon później do trzeciej ligi, zastąpił Jarosław Zając.
Sokół Sieniawa w trakcie przygotowań do pierwszego w historii klubu sezonu w trzeciej lidze, rozegrał pięć meczy kontrolnych. Aż cztery mecze towarzyskie beniaminka zakończyły się jego wygraną. Sokoł kolejno pokonywał Pogoń Leżajsk 2:0, Polonię Przemyśl 2:0, Dynovię Dynów 3:2 oraz Stal Nową Dębę 4:0. Jedyną porażkę ekipa z Sieniawy zanotowała z Izolatorem. Biało-zieloni to spotkanie wygrali 6:2. Bramki dla Izolacji strzelali Jacek Tyburczy, Adrian Szyszka, Bartosz Karwat, Krzysztof Domin, Michał Bereś i Krzysztof Szpond. Dla Sokoła gole zdobywali Mateusz Jędryas i Andryj Małyk.
Prasówka | Jak Lewandowski do Izolatora nie trafił
Zadzwonił do mnie Roman Leśniak, honorowy prezes Izolatora. Porozmawialiśmy o ostatnim meczu, w którym nie popisał się sędzia Tomasz Jagieła. Potem zaczęliśmy gawędzić o reprezentacji Polski i dowiedziałem się, że mało brakowało, by Robert Lewandowski grał w klubie z Boguchwały!
Tak, tak, drodzy Czytelnicy. Z początku też uznałem to za dobry żart, ale potem omal nie spadłem z krzesła. Historia miała miejsce siedem lat temu, Lewandowski był tylko jednym z młodych zdolnych. Nie poznała się na nim Legia, więc trafił do występującego na zapleczu ekstraklasy Znicza Pruszków. Trenerem był tam Leszek Ojrzyński, dobry znajomy Grzegorza Opalińskiego, opiekuna “Izolacji”. Akurat w danym momencie jakoś nikt nie miał pomysłu na “Lewego” i padła propozycja półrocznego wypożyczenia do Boguchwały. Szefowie Izolatora nie byli jednak zainteresowani ofertą. Uznali, że Lewandowski nie będzie lepszy od tych piłkarzy, których mają u siebie. Na decyzję wpłynęło wydarzenie, które miało miejsce kilka miesięcy wcześniej. Do Izolatora przybyło trzech graczy Górnika Zabrze. Podczas sparingu na zmrożonym boisku koło basenu niczego wielkiego nie pokazali i trenerzy grzecznie im podziękowali. Jeden z nich nazywał się Adam Danch i potem rozegrał ponad 130 meczów w ekstraklasie.
Szkoda, że Izolator nie stał się przystankiem do wielkiej kariery Roberta Lewandowskiego, napastnika, o którego biją się dziś największe firmy Europy. Jakże ten półroczny epizod wzbogaciłby historię maleńkiego klubu spod Rzeszowa! Co mają powiedzieć jednak w Lubinie, gdzie swego czasu nie poznali się na Michaelu Essienie. Albo w Hutniku Kraków, gdzie nie dostrzeżono talentu Geremiego. Wisła Kraków nie zdecydowała się zatrudnić Milana Barosa, a Legia odrzuciła Anatolija Tymoszczuka, Aleksandara Kolarova i Andrija Arszawina. Jest jeszcze ŁKS Łódź, który po jednym sezonie kazał się pakować Paulinho. Tymczasem Brazylijczyk przebojem wdarł się do reprezentacji “Canarinhos” i pewnie zagra na mundialu.
Ot, życie.
Tomasz Szeliga
Źródło: supernowosci24.pl
Tradycji stało się zadość
Wzorem poprzednich edycji udział Izolatora Boguchwała w rozgrywkach Pucharu Polski sezonu 2013/14 zakończył się na drugim meczu, a w tym przypadku na 1/8 fianłu. Izolator uległ w Kolbuszowej Dolnej miejscowemu Sokołowi 2:0 do przerwy przegrywając 1:0.
W pierwszej części spotkania niefortunnie interweniował bramkarz Izolatora - Mateusz Drzał, który nie sięgnął piłki i przypadkowo ale jednak faulował zawodnika gospodarzy. Arbiter spotkania bez wahania wskazał "wapno", które zostało zamienione na bramkę. Paweł Pawlus, który zastąpił ukaranego czerwoną kartką Mateusza Drzała nie zdołał uchronić zespołu od straty gola.
Pierwsza połowa była jednak stosunkowo wyrównana. Izolator stworzył jednak zdecydowanie za mało okazji strzeleckich co przy słabej ostatnio skuteczności nie dawało większych nadziei na szybkie odrobienie strat.
Druga połowa spotkania należała zdecydowanie do Izolatora, który pomimo gry w osłabieniu dyktował warunki. Niestety wzorem ostatnich ligowych spotkań zawiodła skuteczność. Najlepszą okazję z gry miał Sebastian Brocki, który zrobił wszystko jak należy. Niestety znakomitą paradą popisał się golkiper Sokoła. Jak nie idzie to nie idzie. Nie zdołaliśmy wykorzystać także rzutu karnego podyktowanego za faul na Sebastianie Brockim. Zarówno strzał jak i dobitka Bartka Karwata zostały wybronione przez bramkarza gospodarzy.
Sokół ustalił wynik spotkania po... kontrze.
Niestety skuteczność Biało-zielonych dalej pozostawia wiele do życzenia. Nie jest to pierwsza i zapewne nie ostatnia passa słabej skuteczności naszej drużyny. Zawsze jednak wychodziliśmy z dołka i w końcu przełamywaliśmy niemoc.
Pozostaje nam zatem cierpliwie czekać na odblokowanie się naszych zawodników. Bramki w końcu zaczną wpadać.
W spotkaniu zabrakło kontuzjowanego Krzysztofa Szponda oraz Jacka Tyburczego, Michała Beresia i Dawida Rokity.
Sokołowi życzymy sukcesów w kolejnych spotkaniach a naszym zawodnikom aby spokojnie pracowali nad naszą bolączką, a w końcu zaczniemy trafiać.
Sokół Kolbuszowa Dolna - Izolator Boguchwała 2:0 (1:0)
Izolator: Drzał - Patryk Burak, Adrian Burak, Marcin Brogowski, Wiącek - Skała, Adrian Burak, Skiba, Szyszka - Karwat, Wanat oraz Brocki, Wójcik, Dziedzic, Róg.