Zakładowy Klub Sportowy Izolator Boguchwała powstał w 1944 roku przy Zakładach Porcelany Elektrotechnicznej ZAPEL.

Example of Section Blog layout (FAQ section)

Sieniawski zimny prysznic

izolatorsieniawaNie tak inaugaracje rozgrywek na IzoArenie w sezonie 2017/18 wobrażaliśmy sobie my, kibice, na pewno nie tak nasza drużyna. Spotkały się ze sobą dwie mocne ekipy, które stawiane są w roli faworytów do awansu. Nasza drużyna zagrała po prostu słabo. Dużo błędów własnych zaowocowało wysoką porażką na własnym terenie.

Początek spotkania toczył się pod dyktando biało-ziolonych. Nasi zawodnicy spokojnie rozgrywali piłkę szukając dziur w formacji defensywnej Sokoła. W 17. minucie spotkania zostaliśmy zaskoczeni po stałym fragmencie gry. Z prawej strony pola karnego piłkę dośrodkował Jacek Flis, a akcję soczystym uderzeniem wykończył Jarosław Lis. W tej sytuacji piłkę probówał przecinać Zbigniew Dąbek, jednak ostatecznie się z nią minął.

Trzy minuty później nadzialismy się na groźną kontrę Sokoła, ale na nasze szczeście Sergii Syvyi przestrzelił. W 36. minucie spotkania grożny strzał z rzutu wolnego na bramkę strzeżoną przez Pawła Pawlusa oddał Bartosz Madeja. Bramkarz gości zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Po stałym fragmencie gry piłka trafiła pod nogi Patryka Zielińskiego, który jednak w nią nie trafił. Footbolówka poleciała dalej i doszedł do niej Krzysztof Domin, który zdecydował się na ponowne zagranie jej w pole karne. Po jego "centrostrzale" spadła ona na poprzeczkę bramki gości.

 W końcówce pierwszej części spotkania w końcu inicjatywę przejęli nasi zawodnicy. Jednak nie udało im się wyrównać wyniku. Jednak był to dobry prognostyk przed drugą połową. 

Niestety już pięć minut po wznowieniu gry Sokół zdobył drugą bramkę. Aleksander Gajdek popełnił fatalny błąd i zamiast do swojego kolegi, to zagrał piłkę wprost pod nogi Tomasza Wilusza, który ograł jeszcze wychodzącego do interwencji Miłosza Lewandowskiego i wystawił piłkę do Dawida Kaszy. Pomocnikowi Sokoła nie pozostało nic innego jak dopełnić formalności i wpakować piłkę do pustej bramki.

W 51. minucie spotkania bardzo dobrze z obrońcą gości o piłikę powalczył Patryk Róg. Nasz napastnik zdecydował się na uderzenie, które jednak częściowo zostało zablokowane. Dlaczego częściowo? Bo piłka trafiła jeszcze do Kamila Rębisza, który minimalnie przestrzelił. Dziesięć minut później świetnie zagranie od Konrada Cuprysia na prawym skrzydle dostał Kamil Rębisz. Nasz młody pomocnik zagrał jeszcze do środka, do Łukasza Szczoczarza, który umieścił piłkę w siatce. Arbiter boczny jednak słusznie unióśł chorągiewkę w górę. Nasz napastnik znajdował się na pozycji spalonej. 

Trzecia bramka dla Sokoła padła w 68. minucie spotkania. Kasza popisał się uderzeniem z przed pola karnego i po raz drugi w tym spotkaniu pokonał Lewandowskiego. Przed uderzeniem przy pomocniku gości było trzech naszych zawodników, ale żadnemu z nich nie udało się go zablokować.

Bramka ta już ostatecznie podcięła nam skrzydła. Nie udało nam się zdobyć chociażby bramki honorowej. Wynik spotkania się utrzymał.

Chcielibyśmy serdecznie podziękować naszym kibicom, którzy pojawili się na stadionie i pomimo słabego występu do końca wspierali naszych zawodników. Na trybunach zasiadło ponad 500 osób. W akcji sprzedaży gadżetów klubowych sprzedaliśmy 86 smyczek oraz 10 szalików, co jest fenomenalnym wynikiem. Pamiętajmy, że kibicem się jest, a nie bywa. Najważniejsze jest wsparcie nie w chwilach sukcesu, a w tych trudnych momentach.

Przegraliśmy bitwę, ale wojna trwa nadal. Liga jest długa i zapowiada się na ciężką i wyrównaną. Dzisiaj zagraliśmy po prostu zły mecz, to nie był nasz dzień. Nie ma sensu poruszać kwesti tego co zawiodło, kto był winny. Teraz liczą się tylko trzy punkty w sobotnim spotkaniu z Piastem Tuczempy na które serdecznie zapraszamy naszych kibiców. Mecz rozpocznie się o 13:00 na stadionie Piasta Tuczempy.

 

Izolator Boguchwała - Sokół Sieniawa 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Lis (17.), 0:2 Kasza (50.), 0:3 Kasza (68.)

Izolator Boguchwała: Lewandowski - Gajdek (57. Lusiusz), Bogacz, Dąbek, Brogowski – Rębisz, Cupryś, Zieliński (54. Skała), Madeja (72. Żuczek), Domin (68 Puc) – Róg (54 Szczoczarz)

Sokół Sieniawa: Pawlus – Kardyś, Kapuściński, S. Padiasek, Siwyj – Flis (69. Stefan), Kalin, D. Jędryas, Kasza (70 Bursztyka), Lis (81. Mołdoch) – Wilusz (59. M. Jędryas) 

Sędziował: Dobosz (Krosno)
Widzów: 500

Sponsorzy

Ostatnie spotkanie

17. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 18.11.2023, 11:00
IZO_ARENA (Boguchwała)

 

1:2

IZOLATOR BOGUCHWAŁA
(0:1)
COSMOS NOWOTANIEC

Gramy

IZO-ARENA

Przerwa zimowa (2)

przerwazimowa

SocialMedia

socialmedia 01.2020

IzOnline

Odwiedza nas 777 gości oraz 0 użytkowników.

PRAWA AUTORSKIE 2005-2015
ZAKŁADOWY KLUB SPORTOWY
IZOLATOR BOGUCHWAŁA