W sezonie 2007/2008 Izolator zdominował IV ligę podkarpacką zdobywając 80 punktów, wygrywając 25 meczy, remisując 5 i przegrywając 4.

Example of Section Blog layout (FAQ section)

Nieskuteczny Izolator

izolatorpoloniaW niedzielę przegraliśmy swoje trzecie z rzędu spotkanie. Nasz zespół zasłużył jednak na conajmniej punkt. Niestety znów zabrakło skuteczności i to Przemyska Barcelonka zapisała na swoim koncie trzy kolejne punkty.

Początek spotkania, pomimo sytuacji Michała Worosza, w wykonaniu naszej drużyny wyglądał dość chaotycznie. Z upływem minut nasza gra wyglądał jednak coraz lepiej. Izolator prowadził grę, a Polonia od czasu do czasu odgryzałą się szybkimi kontrami. W 18. minucie powinniśmy prowadzić. Świetną prostopadłą piłkę do Kamila Rębisza zagrał Patryk Róg. Nasz skrzydłowy dobrze do niej wyszedł, wygrał pojedynek szybkościowy z dwoma obrońcami gości i w sytuacji sam na sam... fatalnie spudłował. W 26. minucie mieliśmy kolejną dobrą sytuację do objęcia prowadzenia. Piłka po sporym zamieszaniu w polu karnym trafiła pod nogi Zbigniewa Dąbka, ale ten wysłał ją w w daleką podróż zarówno ponad bramką jak i łapaczami za nią ustawionymi. Stare piłkarskie porzekadło brzmi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Tak też było i w tym przypadku. W doliczonym czasie pierwszej części spotkania bramkę zdobyła Polonia. Łukasz Ćwiczak wybronił pierwsze uderzenie Michała Szpakowskiego, ale wobec dobitki i braku asekuracji był już całkowicie bezradny.

W 60. minucie powinno być 0-2. Wystarczyła jedna prostopadła piłka, aby w sytuacji sam na sam z Ćwiczakiem znalazł się zawodnik gości. Nasz bramkarz jednak stanął na wysokości zadania i wyszedł z tej sytuacji obronną ręką. W 74. minucie w pole karne dośrodkował Michał Bogacz, najwyżej do główki wyskoczył Róg, ale po jego uderzeniu piłka przeleciała nad spojeniem słupka z poprzeczką. W 82. minucie pięknie z woleja uderzył Róg, jednak piłka zamiast w siatce, to wylądowała na poprzece bramki, a dobitka głową Łukasza Szczoczarza, ponad nią. Trzy minuty później świetnym rajdem prawą stroną popisał się Kamil Puc, który wyprzedził zawodnika Polonii i dośrodkował wprost na głowę Szczoczarza. Niestey po uderzeniu naszego zawodnika intuicyjną interwencją wykazał się bramkarz gości. W 86. Piotr Szkolnik wbiegł w pole karne i starał się obrócić i podać do lepiej ustawionego kolegi. Ostatecznie padł jednak na murawę, a co doskonale widać na nagraniu, był w tej sytuacji ciagnięty za koszulkę. Gwizdek arbitra głównego jednak milczał. Wynik nie uległ już zmianie i musieliśmy pogodzić się z kolejną porażką.

Izolator Boguchwała - Polonia Przemyśl 0:1 (0:1)

0:1 Szpakowski 45+1

Izolator Boguchwała: Ćwiczak - Gajdek (69. Brogowski), Bogacz, Dąbek, Lusiusz, Worosz (55. Szkolnik), Skała, Kachniarz (69. Szczoczarz), Zieliński (88. Domin), Rębisz (81. Puc), Róg

Polonia Przemyśl: Lipka - Kocój, Kuźniar, Sobol, Szpakowski (81. Głuszko), Sedlaczek (73. Vorobei), Kazek, Wanat, Bańka, Stysiał (66. Solarz), Piątek (90+ Błahuciak)

Sędziował: Sylwester Winiarz (Przeworsk). Widzów: 150.

Sponsorzy

Ostatnie spotkanie

17. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 18.11.2023, 11:00
IZO_ARENA (Boguchwała)

 

1:2

IZOLATOR BOGUCHWAŁA
(0:1)
COSMOS NOWOTANIEC

Gramy

IZO-ARENA

Przerwa zimowa (2)

przerwazimowa

SocialMedia

socialmedia 01.2020

IzOnline

Odwiedza nas 96 gości oraz 0 użytkowników.

PRAWA AUTORSKIE 2005-2015
ZAKŁADOWY KLUB SPORTOWY
IZOLATOR BOGUCHWAŁA