Nie tak niedziele popołudnie wyobrażali sobie kibice Izolatora. Miało być szybko łatwo i przyjemnie, a Izolator przegrał w meczu z Sokołem Nisko nie zdobył nawet jednego punktu.

Goście z Niska kompletnie zaskoczyli swoją postawą. Wyszli zmotywowani, w wysokim pressingu, nie było dla nich straconych piłek. Nasza drużyna wyglądała jakby nie za bardzo wiedziała co jest grane. Pierwszy cios nadszedł dość szybko, bo w 11 minucie spotkania. Damian Juda wygrał pojedynek z Marcinem Brogowskim i w sytuacji sam na sam pokonał Dawida Kaszubę.

Po straconej bramce nasza drużyna w końcu zaczęła grać w piłkę. Przeprowadziliśmy kilka dobrych, składnych akcji. Nadzieja na odwrócenie wyniku meczu powróciła. Niestety w 34. minucie stało się coś, co zszokowało praktycznie wszystkich 70 kibiców zgromadzonych tego dnia na Izo Arenie. Dawid Kaszuba zawahał się przy wyjściu do górnej piłki i wyprzedził go Damian Juda. Było 0-2. W Dębicy już wystrzeliły szampany.

Druga połowa była już zupełnie inna, nasza drużyna dominowała. Sokół nastawił się na kontry i mądrze się bronił. Na tablicy jednak nadal widniał ten sam wynik 0-2. Stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji, ale albo nasi zawodnicy pudłowali, albo w bramce gości fantastycznie spisywał się Patryk Drzymała. Dopiero w 73. minucie udało się go pokonać. Jedenastkę na bramkę zamienił Dawid Pałys-Rydzik.

Chwilę później powinno być 2-2. Świetną sytuację na wyrównanie wyniku zmarnował Patryk Zieliński. W końcówce po rajdzie Marcina Dudka prawą stroną swoich sił próbował także Patryk Róg, jednak i on nie potrafił umieścić piłki w bramce Sokoła. Mecz zakończył się wynikiem 1-2.

IZOLATOR BOGUCHWAŁA - SOKÓŁ NISKO  1-2 (0-2)

0-1 Juda 11
0-2 Juda 35
1-2 Pałys-Rydzik 73-karny.

Izolator: Kaszuba - Gajdek, Brogowski (89. Dobrzański), Wiącek, K. Wilk, Dudek, Pałys-Rydzik, Sitek, Zieliński, Pikiel (89. J. Wilk), Róg

Sokół: Drzymała - Wojtak, Sławecki, Maciorowski, Buda, Tyczyński (79. Dziewit), Drelich (90+ Lewiński), Stępień (74. Sudoł), Miśko, Miazga (90. Szewc), Juda (87. Zaskalski)

Sędziował: Kozner. Widzów: 70.