Izolator Boguchwała po raz kolejny wraca z wyjazdowego spotkania ze zdobyczą punktową. Tym razem Biało-zieloni wygrali w Nowej Sarzynie dzięki bramce Bartka Karwata (asysta Tomka Płonki), która wywołała mnóstwo kontrowersji. Unici oprócz sędziego mogą mieć jednak pretensje także do siebie, ponieważ nie wykorzystali kilku stuprocentowych okazji bramkowych.

Dzisiejszy Jubilat - Konrad Cupryś sam sobie prezentu nie sprawił, ale otrzymał go od kolegów.

Unia Nowa Sarzyna - Izolator Boguchwała 0:1 (0:0)

Bramka: Karwat 62'

Unia: Wierzgacz - Pydych (74. Bednarz), Lebioda, Bigas, Bartnik, Skała - Sierżęga, Telka, Wtorek - Juda, Bieńkowski (71. Mistrzyk).

Izolator: Pawlus - Kozak, Brogowski, Polak, Róg - Tyburczy (55. Bereś), Szyszka, Cupryś (58. Skiba), Karwat (83. Domin) - Brocki (74. Burak), Płonka.

Żółte kartki: Pydych, Wtorek, Bartnik, Bigas, Telka, Lebioda 2x - Szyszka 2x.

Czerwone kartki: Lebioda (po końcowym gwizdku, dwie żółte za krytykowanie decyzji arbitra) - Szyszka (za drugą żółtą).

Sędziował: Michał Ziemba z Rzeszowa.

Widzów: 300.

Źródło własne, www.unia.nowasarzyna.eu